pict2 122016

W dniach 2- 4 grudnia 2016r. Ośrodek Warszawski przeprowadził weekend podstawowy w Anglii. Rekolekcje prowadzili: Ania i Włodek Włodarczykowie, Małgosia i Paweł Świdzińscy, ks. Tomasz Łukasik (na zdj. po prawej). Byliśmy gośćmi sióstr Bernardynek Cysterek z Esquermes w ich malowniczym klasztorze, który znajduje się ok. 200 km na zachód od Londynu, w miejscowości Brownshill. W sprawach organizacyjnych wspomagali prowadzących Agnieszka i Bartek Grabasowie oraz Ewa i Tomek Adamiec z Anglii. Oni zapisywali uczestników, weryfikowali listę, rozsyłali im wszystkie niezbędne informacje.

 

pict1 122016Na spotkaniu końcowym uczestnicy powiedzieli m.in.:

Towarzyszyła nam ufność, nadzieja, zaskoczenie, weszliśmy nawzajem w świat innego człowieka. Zobaczyłem, jakim skarbem jest moja żona, przeżywamy fale trudności, z powodu złych wpływów z dzieciństwa. Wyjeżdżamy z ogromną radością, nadzieją i wdzięcznością, mamy chęć i możliwość rozwoju w dialogu i to jest jedyna droga.

Nie mamy wyjścia, musimy coś zmienić, nie dajemy sobie przestrzeni dla drugiego, szukaliśmy tutaj rozjemcy, mediatora, niesiemy duży bagaż, jesteśmy inni – ja muszę nauczyć się uczuć, a żona logiki.

Zaskoczenie co do formy, uświadomienie co jest zagrożeniem dla naszego małżeństwa, powrót do bolesnych spraw, którymi bałem się dzielić, na początku zniechęcenie, obawa, szkoda pieniędzy, niepokój i niepewność, Potem wzruszenie i wdzięczność.

Poukładałam sobie co mąż myśli, bo były z mojej strony domysły i projekcje, dostaliśmy konkretne narzędzia i wskazówki, niepewność czy damy radę wytrwać w dawaniu czasu dla siebie, zamiar świadomego budowania relacji. - Dotknęliśmy spraw, które trzeba przepracować, ważne żeby iść z Panem Bogiem, mąż dowiedział się że dzielenie jest ważne, trzeba coś zrobić zanim się sypnie.

Wyjeżdżam z wielkim wzruszeniem, wdzięcznością, ulgą, ufnością, motywacją, świadomością trudu, zamiarem świadomego budowania relacji.

Weekend pozostawił prowadzącym wiele uczuć radości i satysfakcji z wykonania wystarczająco dobrej pracy. Usłyszeliśmy od uczestników: „To była dobra robota!”, „Jesteśmy bardzo wdzięczni za wasze wprowadzenia”. „Odnajdywaliśmy się bardzo w Waszych wprowadzeniach”. „To była wielka przyjemność Was spotkać” itp. Wiele też rozradowanych i wdzięcznych twarzy widzieliśmy na koniec.

pict3 122016

Ania i Włodek Włodarczykowie