Termin Weekendu Małżeńskiego w Honiton, tak bardzo wyczekiwanego przez wszystkie pary, które wyraziły chęć wzięcia w nim udziału, przekładany był dwa razy. I mimo uczuć niepewności i niepokoju związanych z sytuacją w jakiej się wszyscy znaleźliśmy w związku z "covidowym zamieszniem", oraz obostrzeniami które z tego tytułu wynikały:maseczki, testy, dystans itp., ustaliliśmy wspólnie że jednak weekend się odbędzie.
Tym razem mogliśmy przyjąć tylko dwanaście z czternastu zapisanych par. Był to wymóg związany z obostrzeniami co do ilości osób, które mogły w tym samym czasie przebywać w jednym miejscu. Nie obeszło się też bez niespodzianek, ot choćby takich jak ta, kiedy z kompletu par zapisanych na weekend, w pewnym momencie zrezygnowało siedem.
Zwątpiliśmy! Chcieliśmy się poddać i odpuścić. Dodatkowe informacje takie jak brak możliwości skorzystania z kaplicy, wzbudzały uczucia napięcia i niepewności. Lecz po dłuższym zastanowieniu, pomyśleliśmy co możemy zrobić w tej tak dynamicznie zmieniającej się sytuacji. Z pomocą przyszły media społecznościowe i kontakty z osobami, które pomogły w nagłośnieniu i zachęceniu kolejnych par do wzięcia udziału w weekendzie. Dobrze zadziałała też poczta pantoflowa. W przeciągu kolejnych dziesiąciu dni, znów mileiśmy pełną listę. To pokazało nam jak ważne jest to, by się nie poddawać kiedy piętrzą się trudności. Pozytywnym akcentem było też to, że większość par (zainteresowanie było większe niż się spodziewaliśmy), które tym razem nie mogły wziąć udziału w Weekendzie z różnych względów, zadeklarowały chęć uczestnictwa w kolejnym terminie. Z par, które ostatecznie wzięły udział w Weekendzie Podstawowym w Honiton, były takie, które poświęciły ponad pięć godzin drogi by dotrzeć na miejsce. Mieliśmy też parę z najdłuższym jak dotychczas stażem małżeńskim, 43 lata,oraz dwie pary niesakramentalne. Większośc osób dowiedziała się o Weekendzie z mediów społecznościowych i informacji które były udostępniane, lecz także od znajomych, oraz z ogłoszeń parafialnych. Lecz były też takie pary którym w podjęciu decyzji pomogły Warsztaty Dialogu które odbyły się w Bristolu.